Porównianie baz pod makijaż BIELENDA GLOW ESSENCE (3 rodzaje) Test #164 i #165
Cześć! Zapraszam na porównanie kuleczkowych baz pod makijaż. W związku z promocją w rossmannie -49% (-55%) postanowiłam napisać taki post jeśli ktoś nie będzie się mógł zdecydować do zapraszam do poczytania! :)
Test #164 i #165
BIELENDA GLOW ESSENCE baza pod makijaż
- ZŁOTA (czarne opakowanie)
- NAWILŻAJĄCA (różowe opakowanie)
- TONUJĄCA (zielone opakowanie) -tutaj jej recenzja
Zacznę od tego, że wszystkie bazy to przeźroczysty żel i kolorowe kuleczki. Zostają one wciągnięte i specjalny aplikator rozdrabnia je i miesza z żelem. Aplikacja za pomocą pompki. ;)
Każdą bazę nakłada się bardzo przyjemnie, dobrze się wchłaniają i są wydajne. ALE tonująca wcale nie ma krycia, więc nic nie wyrównuje kolorytu skóry. Nawilżająca baza nie nawilża wiele bardziej niż pozostałe, bo jest na bazie takiego samego (lub prawie identycznego) żelu. Złota również daje delikatne nawilżenie.
PLUSY: Nawilżają, mają fajny sposób aplikacji, są trwałe i jak dla mnie bardzo wydajne.
MINUSY: Nie widać kolorów kulek po nałożeniu na twarz, mają niemalże identyczne właściwości, kolorowe bazy sprawiają, że czasem jest ona koloru zielonego, białego, różowego albo żółtego. Złota baza nie nadaje złotego koloru cerze jedynie jakąś delikatną złotawą poświatę.
Mój wybór: złota baza ze względu na to, że kuleczki są jednego koloru i dlatego, że dzięki niej skóra wygląda na naturalnie świetlistą.
Serdecznie zapraszam do wytypowania przez was najlepszej bazy i zapraszam do rossmanna na wyprzedaże! :) Miłego popołudnia.
Komentarze
Prześlij komentarz